reklama
kategoria: Sport
5 grudzień 2024

Praca w tym klubie to wielkie wyzwanie

zdjęcie: Praca w tym klubie to wielkie wyzwanie / v24608060
v24608060
W sobotnim meczu w Gdańsku ze Śląskiem Wrocław piłkarzy Lechii po raz pierwszy poprowadzi John Carver. „Praca w tym klubie, także ze względu na zajmowane miejsce, to wielkie wyzwanie” – powiedział angielski szkoleniowiec. Drużyny te zamykają tabelę ekstraklasy.
REKLAMA

„Współpracowałem wcześniej z polskim agentem, który szukał mi klubu w tym kraju. Miałem kilka propozycji, ale dopiero teraz podjąłem pracę. Stało się to po kontakcie z prezesem Urferem, ale nie pamiętam, kiedy to było. Znam się bardzo dobrze z dyrektorem Blackwellem, ale przez ostatnie 15 lat praktycznie nie rozmawialiśmy. Pogratulowałem mu tylko awansu Lechii do ekstraklasy” – stwierdził w czwartek na konferencji prasowej w Gdańsku Carver.

59-letni szkoleniowiec nie ukrywa, że praca w Lechii to wielkie i ekscytujące wyzwanie, także z uwagi na miejsce w tabeli, jakie zajmuje drużyna.

„Widzę jednak w niej duży potencjał, wiem, że są tutaj fanatyczni kibice oraz wspaniały stadion. Widziałem go, ale miasta jeszcze nie miałem okazji zwiedzić, bo na razie krążę między hotelem, stadionem i boiskiem treningowym” – wyjaśnił.

Lechia nie odniosła zwycięstwa w dziewięciu kolejnych ligowych meczach. W ostatniej przegranej 0:2 konfrontacji w Katowicach z GKS biało-zielonych poprowadził tymczasowy duet Radosław Bella (dotychczasowy asystent) i Kevin Blackwell (dyrektor techniczny klubu), którzy zastąpili zwolnionego po porażce u siebie 0:3 z Pogonią Szczecin trenera Szymona Grabowskiego.

„Na pewno nie chcę, aby drużyna grała w ten sposób. Do tego spotkanie nie zamierzam już wracać, bo nie było mnie wtedy na ławce, nie chcę także wracać do tego, co było. Planuję skoncentrować się na przyszłości i na pracy z tymi zawodnikami, jakich mam” – podkreślił nowy szkoleniowiec.

Carver podpisał kontrakt w sobotę, a w poniedziałek poprowadził pierwsze zajęcia.

„Mieszaliśmy różne aktywności na treningu, aby każdy poczuł, że jest częścią tej drużyny. Jestem zadowolony z tego, jak piłkarze zareagowali na to, co mam im do przekazania. Wierzę, że to przyniesie efekty. To co zobaczyłem do tej pory napawa mnie optymizmem. Widzę, że jest progres, zawodnicy są gotowi do ciężkiej pracy i nie brakuje im entuzjazmu. Chcą słuchać, aby poprawić swoją grę” – przyznał.

W sobotę o godz. 14.45 Anglik zadebiutuje w roli trenera Lechii w spotkaniu u siebie z zamykającym tabelę Śląskiem. Wrocławianie, aktualni wicemistrzowie Polski, mają punkt mniej od gospodarzy, ale także mecz zaległy. Nie zanotowali wygranej w pięciu ostatnich ligowych potyczkach.

„Czasu jest niewiele, dla obu zespołów jest to bardzo ważny mecz, a ja uważam, że dla Lechii kluczowy. Wszyscy zobaczą mój pomysł na drużynę już w sobotę. Jestem trenerem z pozytywnym podejściem do piłki, oczekuję wysokiego pressingu, dużej energii oraz entuzjazmu na boisku. Bierzemy pod uwagę, w jaki sposób gra rywal, ale bardziej patrzymy na siebie. I dobrze, że po meczu ze Śląskiem jest przerwa, bo przez dwa miesiące będzie okazja do odpoczynku, naładowania baterii oraz dobrego treningu. Wierzę, że drużyna wróci odnowiona” – dodał.

19 lipca we Wrocławiu w pierwszej konfrontacji pomiędzy tymi zespołami padł remis 1:1. Gdańszczanie stracili dwa punkty dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu, kiedy wyrównującą bramkę zdobył Tommaso Guercio.

W Lechii, w której wciąż kontuzjowani są napastnik Tomas Bobcek i skrzydłowy Camilo Mena, doszedł kolejny kadrowy problem. W związku z finansowymi zaległościami jednostronnie kontrakt rozwiązał Conrado.

Klub utrzymuje jednak, że umowa brazylijskiego lewego obrońcy jest ważna. Lechia stoi na stanowisku, że medialne doniesienia, jakoby Conrado „rozwiązał kontrakt z winy klubu”, są nieprawdziwe, bo nie zaistniały przesłanki do takich działań określone w przepisach PZPN.

„Klub terminowo zrealizował wszystkie zobowiązania wobec zawodnika, którego kontrakt pozostaje ważny do 2027 roku. Wszelkie wątpliwości w tym zakresie rozstrzygać będą uprawnione organy, którym klub przedłoży niezbędną dokumentację uwzględniającą potwierdzenia wypłat wynagrodzenia” – przekazano w komunikacie.(PAP)

Autor: Marcin Domański

md/ cegl/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Chodzież
0.4°C
wschód słońca: 07:54
zachód słońca: 15:37
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Chodzież